''Knuje, za co by się do mnie przyczepić z rana''
Żonę Marię, historyka sztuki, aktor poznał w teatrze. Przez lata powtarzał, że "powinna zostać beatyfikowana” za to, że tyle z nim wytrzymywała. I żartował, że to jedyna osoba, która za nim nie przepada.
- Jest taka jedna osoba, która chyba mnie nie lubi - śmiał się w "Gazecie Wyborczej". - Żona... Ona nie śpi po nocach, tylko knuje, za co by się do mnie przyczepić z rana...