Ojciec Lindsay Lohan nie może patrzeć na córkę
Michael Lohan, ojciec niesfornej Lindsay, stara się oglądać wszystkie filmy córki. Niestety sceny erotyczne z udziałem własnego dziecka to więcej, niż kochający rodzic może znieść.
Podczas seansu filmu "Twarda sztuka" Michael kilkakrotnie wychodził z sali kinowej, aby nie widzieć pociechy w "nieprzyzwoitych" sytuacjach.
- Chodzę na jej wszystkie filmy - zapewnia na łamach magazynu "In Touch". - Na "Twardej sztuce" musiałem wyjść. Podczas paru scen po prostu wybiegłem z kina.
- Nie chcę oglądać jej w scenach o treści seksualnej - ciągnie pan Lohan. - Nawet, jeśli to tylko gra, to ona jest moją córką.
Choć Michael śledzi uważnie karierę Lindsay, nie wie dokładnie, jak nazywa się najnowszy film młodej gwiazdy i czego się po nim spodziewać.
- Jeśli chodzi o "I Know Who Loved Me", nie wiem, czy chcę to oglądać - zdradza. - Jeśli ktoś pójdzie ze mną i odpowiednio wcześnie ostrzeże mnie, "Michael, coś się szykuje, wyjdź z kina", wtedy wyjdę.
W thrillerze "I Know Who Killed Me" Lohan wcieliła się w postać striptizerki próbującej rozwiązać tajemnicę zaginięcia jej sobowtóra. Żeby przygotować się do roli, aktora brała lekcje tańca erotycznego. Zajęcia spodobały się jej tak bardzo, że zamierz je kontynuować.
- Lekcje rozpoczynały się czymś w stylu erotycznej jogi na rozgrzewkę - wspomina Lindsay. - Było trudno, bo taniec na rurze wymaga dużej siły górnych partii ciała.
- Kiedy zobaczyłam siebie w tych scenach, byłam zdziwiona, że tak zatańczyłam - dodaje gwiazda. - Będę kontunuować naukę, bo dobrze się dzięki niej czuję.
24 sierpnia na polskie ekrany trafi film "Twarda sztuka", w którym Lindsay Lohan partneruje Jane Fondzie.