''Ostatnie tango w Paryżu'', 1972
W 1974 roku film w reżyserii Bernardo Bertolucciego został nominowany w dwóch oscarowych kategoriach – „Najlepszy aktor pierwszoplanowy” (Marlon Brando) i „Najlepszy reżyser”.
„Ostatnie tango w Paryżu” wywołało sporo kontrowersji, dzięki zawarciu w scenariuszu kilku odważnych scen erotycznych, m.in. tej, gdzie kochankowie używają masła, jako… lubrykantu (dzięki waszym głosom film zajął wysokie miejsce w naszym rankingu „Najlepszych erotyków wszech czasów”).
I choć dzisiaj produkcja nie wywołuje już takich sensacji, to w latach 70. sąd we włoskiej Bolonii zakazując jego wyświetlania w tamtejszych kinach argumentował, że Bertolucci posunął się za daleko i przekroczył granicę pornografii, bazując na najniższych instynktach i propagując rozwiązłość.
Podobnego zdania były Singapur, Nowa Zelandia, Korea Południowa i Portugalia.