Ostałowska dostała ultimatum
[
]( http://www.efakt.pl )
* Cierpliwość ma swoje granice. Przekonała się o tym ostatnio Dominika Ostałowska (38 l.).*
Aktorka, która zostawiła męża Huberta Zduniaka (37 l.), usłyszała od niego ultimatum. Ponoć Zduniak dał Ostałowskiej czas do końca roku. Zaprosił ją na sylwestra i jeśli ta odmówi, dla niego będzie to jednoznaczne z końcem ich związku.
– Każdy ma granice wytrzymałości. Dominika zostawiła Huberta dla innego mężczyzny. On wciąż bardzo ją kocha, ale wiecznie czekać nie będzie – zdradza nam przyjaciel pary.
Gdy wiele lat temu Hubert Zduniak poznał Dominikę Ostałowską, wpadł jak śliwka w kompot. Zakochał się w utalentowanej aktorce i dla niej porzucił Justynę Steczkowską, z którą związany był przez kilka lat. Gdy przyszedł na świat ich synek Hubert junior, Zduniak oszalał ze szczęścia i starał się z całych sił pomagać ukochanej w opiece nad synkiem.
Niestety, jak podkreślają ludzie znający parę, to Ostałowska była zawsze głównym sponsorem ich wspólnego życia. Stała rola w serialu „M jak miłość” zapewniała jej rodzinie wysoki standard życia. Jak plotkowano jednak na warszawskich salonach, Dominika miała dość bycia głową rodziny. Znajomi pary opowiadali też o tym, że proza życia ze Zduniakiem powoli ją zabijała.
Dlatego gdy między aktorką a reżyserem Mariuszem Malcem zaczęło iskrzyć, Ostałowska poddała się nowemu uczuciu i jak donosiły plotkarskie media wkrótce zamieszkała z kochankiem. Zduniak walczył o ukochaną, jednak jego cierpliwość ma swoje granice. Dlatego też mężczyzna postawił artystce ostateczne ultimatum.