Owacje na stojąco w Wenecji. Długo wyczekiwany film zbiera świetne recenzje
Tim Burton powraca z długo oczekiwaną kontynuacją "Beetlejuice Beetlejuice", która otworzyła Festiwal Filmowy w Wenecji burzą oklasków i owacją na stojąco trwającą trzy minuty. Reżyser wraz z Michałem Keatonem, Winoną Ryder, Catherine O'Hara i Jenną Ortega przyjęli aplauz publiczności, która zrobiła niezwykle entuzjastyczne przyjęcie sequelowi kultowego filmu z 1988 roku.
"Beetlejuice Beetlejuice" przedstawia powrót rodziny Deetz do ich starego domu. Tym razem nastoletnia córka Lydii postaci granej przez Winonę Ryder - Astrid (Jenna Ortega) odkrywa model miasta na strychu, otwierając portal do zaświatów i ponownie uwalniając Betelgeuse'a (tu Michael Keaton). W filmie ponownie wystąpi niesamowita Catherine O'Hara. Obsada wzbogaciła się o nowe twarze - Monicę Bellucci, Justina Theroux i Willemma Dafoe, obiecując świeżość w kontynuacji przy jednoczesnym zachowaniu ducha oryginału.
Film cieszy się już zainteresowaniem wśród krytyków i widzów, przewiduje się, że w pierwszy weekend w Stanach Zjednoczonych zarobi między 65 a 80 milionów dolarów. Burton powiedział Variety, że praca nad sequelem "Beetlejuice" odmłodziła go twórczo i ocaliła przed myślami o przejściu na emeryturę, szczególnie po mieszanych recenzjach dotyczących filmu "Dumbo" z 2019 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku
Pierwsze recenzje "Beetlejuice Beetlejuice"
W Polsce nowy film Burtona trafi do kin 6 września. Po weneckiej premierze w sieci pojawiają się pierwsze recenzje i pełne są słów zachwytu. Hollywood Reporter chwali świeżość spojrzenia reżysera na odkurzony film i pisze, że Burton "odnalazł nowe życie w śmierci". Recenzent Variety zauważa, że to nie jest jeden do jednego film sprzed ponad 30 lat, który pokochali fani stylu ekstrawertycznego reżysera, ale to wciąż coś, co pokochają fani postaci Keatona. "Uczciwa nostalgia za czasem, gdy Burton jeszcze szokował wrażliwością 'klowna z piekieł"' - czytamy. BBC nazywa film "radośnie szalonym" i daje mu cztery gwiazdki na pięć.
Film "Sok z żuka" (polski tytuł) z 1988 roku można w Polsce wypożyczyć na Playerze, ITunes, Canal+ oraz Prime Video.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opisujemy historię wielkiego, amerykańskiego skandalu z menadżerem gwiazd, który wyłudził setki milionów dolarów. Jest o reakcjach na finał "Rodu smoka" i o filmie, który przebił "Pasję". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: