Panika na giełdzie. Akcje Netfliksa poszły mocno w dół
Kwartalny raport największej platformy streamingowej spowodował spore zamieszanie na giełdzie papierów wartościowych. W pierwszym kwartale 2021 roku Netflix zyskał znacznie mniej subskrybentów niż przed rokiem w analogicznym okresie. Cena akcji firmy spadła aż o 9 proc.
W pierwszy kwartale 2021 roku serwis internetowy zyskał na całym świecie 3,98 mln użytkowników. W kontekście dynamiki przyrostu subskrybentów w ubiegłych latach jest to bardzo skromny wynik. Rok wcześniej, w analogiczny okresie, Netflix powiększył swoją widownię o blisko 12 mln gospodarstw domowych.
Patrząc na giełdową historię Netfliksa to wydarzenie można nawet nazwać tąpnięciem. Amerykańska firma przez lata charakteryzowała się dużą stabilnością, a znaczące spadki zdarzały jej się bardzo rzadko. Zdaniem analityków giełdowych nie jest to jednak długotrwały proces. Zwracają oni uwagę, że w taki zbyt impulsywny sposób na (często tylko pozornie) złe wieści reagują nastawieni na szybki zysk mali i średni akcjonariusze. Zazwyczaj też to właśnie oni w takich sytuacjach ponoszą straty.
Natomiast doświadczeni akcjonariusze wiedzą, że firma ma przed sobą jeszcze wiele wzrostów, a teraz jest najlepszy moment na zakupienie akcji Netfliksa. Największa platforma streamingowa, mimo spadku ceny akcji, wciąż znajduje się bowiem w bardzo dobrej kondycji.
Nietrzeźwy Tomasz Bagiński jechał metrem. Wpadł na pomysł, z którego Netflix zrobił serial
Trzeba pamiętać, że ubiegłoroczny imponujący przyrost nowych użytkowników w pierwszym kwartale był spowodowany pojawieniem się pandemii, zamknięciem kin, instytucji kulturalnych, itp. Ludzie zostali odizolowani od świata w swoich domach i tam szukali dla siebie rozrywki.
Ponadto, na co chyba niektórzy akcjonariusze nie zwrócili uwagi, Netflix w pierwszym kwartale bieżącego roku odnotował bardzo duży (aż 24 proc.) wzrost przychodów. Nie można więc tracić wiary w firmę, która w ciągu trzech miesięcy przynosi 1,7 mld dol. zysku!
Kolejna informacja, która powinna utwierdzić akcjonariuszy w przekonaniu, że nie warto pozbywać się akcji Netfliksa, jest związana z inwestycjami na najbliższe miesiące. Amerykańska firma poinformowała, że w bieżącym roku na treści pokazywane na platformie wyda rekordowe 17 mld dol. O pięć miliardów więcej niż w poprzednim sezonie. A pośród oryginalnych produkcji Netfliksa, które w tym roku pojawią się w ofercie serwisu znadzie się m.in. drugi sezon "Wiedźmina".
Największe platforma streamingowa na obecnie około 208 mln subskrybentów. W ostatnich miesiącach ich liczba rosła wolniej, ale nowa strategia związana z produkowaniem treści pod lokalne potrzeby poszczególnych krajów powinna wkrótce przynieść wymierne efekty.