Patryk Vega nie zwalnia tempa. Już kręci kolejny film... o zakonnicach
Patryk Vega jest już w Broniszewicach, gdzie rozpoczął pracę nad filmem dokumentalnym o siostrach dominikankach. Znowu będzie o nim głośno.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Niedawno recenzowaliśmy najnowsze dzieło Patryka Vegi, "Plagi Breslau", a już dostajemy zapowiedź kolejnego filmu. Patryk Vega zawitał niedawno do Domu Chłopaków w Broniszewicach.Rozpoczął tam pracę nad filmem dokumentalnym o siostrach dominikankach i ich podopiecznych.
Dom Chłopaków to inicjatywa sióstr zakonnych, które opiekują się 56 chorymi, niepełnosprawnymi mężczyznami. Łączy ich to, że już raz z różnych powodów stracili dom i rodziny w których żyli.
Fanów Vegi mogło nieco zdziwić zdjęcie z zakonnicami, które Vega wrzuciła na swój profil na Instagramie.
- Właśnie realizuję piękny oraz bliski mojemu sercu projekt - dokument o Domu Chłopaków w Broniszewicach. Zdjęcie nie oddaje nawet w połowie energii tego miejsca! Mnóstwo miłości, dobrych emocji i uśmiechu na twarzach dzieci. Siostry stworzyły prawdziwy oraz pełen ciepła dom dla chorych i porzuconych chłopców - czytamy pod wpisem reżysera.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jak dowiedział się portal "Głos Wielkopolski", zdjęcia do filmu potrwają przynajmniej kilka miesięcy. Dokument poświęcony będzie siostrom zakonnym z Broniszewic. Niedawno było o nich głośno za sprawą zbiórki, którą zorganizowały, żeby wybudować ośrodek dla niepełnosprawnych chłopców.
- Kamery towarzyszyły nam od początku zbierania środków i budowy, więc można powiedzieć, że dla nich jest to naturalne środowisko - mówiła jedna z dominikanek w rozmowie z "Głosem Wielkopolski".
Patryk Vega wcześniej wsparł Dom Chłopaków finansowo, przelewając 100 tys. zł. Powód, dla którego Vega zaangażował się w pomoc siostrom jest bardzo prosty.
- Główny impuls stanowiła zbiórka Filipa Chajzera na bliźniaków, którymi zaopiekowały się siostry. Sam jestem ojcem bliźniaków, więc bardzo mocno się z tym zidentyfikowałem. Zaangażowałem się w pomoc prywatnie, a później spotkałem się z siostrami - opowiadał reżyser w rozmowie z "Głosem Wielkopolski".
Czekacie na kolejny film Vegi?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.