Pina Bausch nie żyje, Wim Wenders nie kręci

Wim Wenders jednak nie zrealizuje pierwszego w historii trójwymiarowego filmu tanecznego.

Pina Bausch nie żyje, Wim Wenders nie kręci
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

Niemiecki reżyser w maju zapowiedział obraz "Pina", który miał powstać we współpracy z Piną Bausch, legendarną choreografką i tancerką. Niestety w mijającym tygodniu artystka zmarła i wstrzymano realizację projektu Wima Wendersa. Bausch, będąca dyrektorką niemieckiego Wuppertal Dance Theatre, odeszła pięć dni po tym jak zdiagnozowano u niej raka.

- Dwuwymiarowe kino nie odda istoty dokonań Piny Bausch, ani emocjonalnie, ani estetycznie - wyjaśniał wcześniej kulisy pomysłu artysta. - Gdy przed 25 laty pierwszy raz zobaczyłem ją w ruchu, byłem głęboko poruszony. Dzięki niej zupełnie inaczej spojrzałem na mowę ciała, na uczucia, które wyraża taniec. Tę magię chciałbym przenieść na ekran. Pragnę zabrać widza prosto na scenę.

Zdjęcia do filmu miały rozpocząć się we wrześniu.

21 sierpnia w polskich kinach zagości nowe dzieło Wima Wendersa, film "Spotkanie w Palermo".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)