"Piotruś i wilk" w Filadelfii

Polsko-brytyjski film animowany "Piotruś i Wilk", zostanie zaprezentowany w środę 25 lipca, na specjalnym pokazie w Filadelfii w USA.

"Piotruś i wilk" w Filadelfii

25.07.2007 12:24

"Piotruś i Wilk" to film lalkowy, będący wspólnym dziełem studia Se-ma-for z Łodzi i brytyjskiej firmy BreakThru, która zajmuje się produkcją filmową. Wyreżyserowała go Brytyjka Suzie Templeton. Film był już pokazywany w 21 krajach.

Filadelfijski pokaz "Piotrusia i Wilka" ma zgromadzić aż 14 tysięcy widzów. Producenci filmu liczą na to, że pokaz zaowocuje co najmniej 10 zamówieniami od orkiestr z USA na wykonanie muzyki.

- Z ideą połączenia muzyki na żywo z pokazem filmowym przyszedł do mnie znajomy dyrygent - opowiadał producent Hugh Welchman z firmy BreakThru, wspominając okoliczności, w jakich zrodził się pomysł na zrealizowanie filmu "Piotruś i Wilk".

- Muzyczna bajka Prokofiewa była oczywistym wyborem. Od początku chciałem, by był to film-klasyk. Nie dezaktualizujący się w ciągu roku czy dwóch, lecz taki, do którego będą sięgały coraz to nowe roczniki dzieci. Zresztą jest to film także i dla ich rodziców. Dlatego z założenia musiał to być film artystycznie wybitny - tłumaczył producent.

Lalki, wg projektu Suzy Templeton, wykonano w Polsce. Filmowy plener zaprojektowali wspólnie Jane Wilton i Polak Marek Skrobecki. Dla nadania obrazowi głębi postarano się o scenerię usuwającą efekt "teatralnego pudełka". Wykorzystanoefekty świetlne, a lalki upodobniono do ludzi przy użyciu silikonu.

Zdaniem Welchmana, Polska "nie jest najłatwiejszym krajem do pracy dla zagranicznych producentów filmowych". Rząd polski - w odróżnieniu od czeskiego, czy węgierskiego - nie stara się przyciągać zagranicznych producentów filmowych ofertą ulg podatkowych - argumentował brytyjski producent.

Firma BreakThru i studio Semafor pracują nad kolejnym projektem filmowym. Nowy film animowany będzie nosił tytuł "Świteź".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)