Jeszcze bardziej brutalny. Zwiastun mrozi krew w żyłach
Stephen Lang ma na koncie blisko 150 ról filmowych i telewizyjnych. Musiał grać często, bo role jakie otrzymywał nie były duże, a filmy, w których się pojawiał niewiele warte. Jego aktorską karierę odmienił udział w superprodukcji Jamesa Camerona "Avatar". W tym roku będziemy mogli zobaczyć Langa w głównej roli w filmie "Nie oddychaj 2".
W wywiadzie dla Variety Stephen Lang wspomina, że już sam fakt, że otrzymał rolę w "Avatarze" odmienił jego zawodową sytuację. Jeszcze przed castingiem do filmu Camerona aktor brał bowiem udział w przesłuchaniach do sensacyjnej opowieści "Wrogowie publiczni". Lang wiązał z tą produkcją duże nadzieje, gdyż był to bardzo prestiżowy projekt. Za kamerą stał Michael Mann, zaś gwiazdami filmu mieli być Johnny Depp i Christian Bale. Po przesłuchaniach nikt jednak do aktora nie zadzwonił. Jednak, gdy kilka miesięcy później ogłoszono, że zagra u Camerona, twórcy sensacyjnej produkcji przypomnieli sobie o aktorze.
Udział w "Avatarze" sprawił, że Stephen Lang wyszedł z głębokiego cienia. W końcu zaczął grać pierwszoplanowe postaci, ale jakość filmów, w których występował wciąż pozostawiała wiele do życzenia. Dopiero rola w thrillerze "Nie oddychaj" była godna jego talentu.
"Nie oddychaj" stał się jednym z najbardziej dochodowych filmów 2016 roku. Przy budżecie wynoszącym niespełna 10 mln dol. zarobił na całym świecie blisko 160 mln dol. Otrzymał także wiele wyróżnień, w tym nagrodę Academy of Science Fiction, Fantasy & Horror Films dla najlepszego horroru sezonu.
W tej sytuacji producenci od razu zaczęli przygotowania do realizacji drugiej części filmu. Jednak sprawa nie była wcale prosta, bo Lang ponownie zaangażowany został przez Jamesa Camerona. Na planie kolejnych części "Avatara" aktor, podobnie jak reszta obsady przebywał kilka miesięcy i nawet po zakończeniu zdjęć musiał być gotowy na wezwanie Camerona.
Światowa premiera "Nie oddychaj 2" zaplanowana została na 13 sierpnia 2021 roku. W tym tygodniu w sieci pojawił się pierwszy zwiastun filmu. Trailer nie pozostawia złudzeń. Film będzie brutalniejszy niż oryginał. Natomiast Ślepiec (Stephen Lang) może okazać się bardziej złożoną postacią. Kino dla widzów o mocnych nerwach.