''Wystarczy!''
Gdy popularność zaczęło zdobywać kino dźwiękowe, dla Negri (podobno ze względu na jej mało filmowy głos) zabrakło miejsca w Hollywood.
Wprawdzie w Niemczech powitano ją z otwartymi ramionami, ale wróciła stamtąd naznaczona jako "kochanka Hitlera" (nie było tajemnicą, że uchodziła za ulubioną aktorkę Führera). Choć wygrała proces z brukowcami, praktycznie nikt nie chciał jej już zatrudniać. Występowała coraz mniej, aż wreszcie w latach 40., porzuciła kino na dobre. Nie chciała wracać na ekrany.
- Zagrałam w 63 filmach. Wystarczy! - miała powiedzieć Spielbergowi, który w 1973 r. zaproponował jej rolę w "Sugarland Express".
Zamieszkała w pięknej posiadłości, inwestowała na giełdzie, udzielała się charytatywnie i pisała swoje pamiętniki.
Zmarła 1 sierpnia 1987 r. Miała 90 lat.