Pierwsze kroki
Müldner zadebiutowała już w 1998 roku, w przedstawieniu "Naparstek Pana Boga"; największą popularność przyniósł jej serial "Na dobre i na złe". W produkcjach pełnometrażowych Müldner pojawia się sporadycznie i raczej na drugim – albo i trzecim – planie, chociaż krytycy docenili jej występ w "Chopin. Pragnienie miłości".
Irytowała się, gdy zarzucano jej, że karierę zrobiła po znajomości. Chociaż wie, jak wiele zawdzięcza swojej mamie, to zawsze stanowczo podkreśla, że nigdy nie korzystała z jej protekcji przy zdobywaniu roli. W jednym z wywiadów żartowała nawet, że teraz to ona może "załatwić" angaż swojej mamie.