Połknął osiem tabletek ecstasy. Ujawniają koszmarne historie o Deppie

"To nie jest przykład, jak można strzelić sobie w stopę. To przykład, jak można strzelić sobie w twarz" - komentuje ekspert ds. wizerunku w szokującym tekście "The Hollywood Reporter". Ujawniają w nim jeszcze więcej skandali z Johnnym Deppem w roli głównej.

Johnny Depp
Johnny Depp
Źródło zdjęć: © Getty Images
Magdalena Drozdek

Johnny Depp przegrał proces w Wielkiej Brytanii, który wytoczył wydawcy "The Sun". Po zeznaniach kilkunastu świadków i przedstawieniu tysięcy dowodów sąd wydał wyrok na korzyść "The Sun". Choć w mediach mówi się, że był to historyczny proces, Depp uważa, że to dopiero początek. Będzie dalej walczył z Amber Heard i prowadził bardzo brudną grę. Tymczasem "The Hollywood Reporter" wbija gwóźdź do trumny. W obszernym artykule wyliczają wszystkie porażające historie, których antybohaterem jest Depp.

Dziennikarze "THR" są zdania, że to już ostateczny upadek Deppa. Wskazują, że tylko jedno środowisko wspiera dziś aktora oskarżanego o narkomanię, alkoholizm i przemoc wobec kobiet - organizatorzy polskiego festiwalu Camerimage.

Zobacz: Johnny Depp i Amber Heard walczą w sądzie

"THR" zaczyna swój pełen wybuchowych wątków tekst od przypomnienia, że Depp został na tegorocznym Camerimage uhonorowany nagrodą za całokształt twórczości, a dokładnie za "szczególną wrażliwość wizualną". Co ostro kontrastuje z dowodami, jakie przedstawiono przeciwko niemu w londyńskim sądzie podczas rozprawy, która zakończyła się niedługo przed startem festiwalu.

Dziennikarze przypominają, że wśród dowodów przeciwko "szczególnie wrażliwemu" aktorowi jest wiadomość, jaką wysłał do Christiana Carino, agenta filmowego. Pisał, że Amber Heard "prosi się o światowe upokorzenie" i że je dostanie. W tej pełnej obrzydliwych inwektyw wiadomości Depp nazwał byłą żonę m.in. "pożeraczką spermy" i "striptizerką, na którą nie wydałby nawet 50 centów".

8 tabletek na raz

Podczas procesu wyszło na jaw, że Depp był uzależniony od alkoholu, ecstasy; brał Xanax, Adderall, grzyby halucynogenne i kokainę. Jednocześnie zarabiał 20 mln dolarów na współpracy z filmowymi gigantami, którzy są uczuleni na jakiekolwiek skandale obyczajowe z obawy przed utratą pieniędzy.

"THR" podaje, że podczas kręcenia "Piratów z Karaibów: Zemsta Salazara" Depp połknął na raz 8 tabletek ecstasy.

Pracując nad tym filmem znęcał się nad żoną, co zakończyło się awanturą i rozlewem krwi, gdy odciął sobie kawałek palca. Zdjęcia do "Piratów" trzeba było przerwać na 2 tygodnie, co kosztowało produkcję 350 tys. dolarów. Za dzień!

Mimo to studio próbowało bronić Deppai przymykało oczy na to, co naprawdę działo się w życiu "gwiazdora". Jerry Bruckheimer, producent "Piratów", utrzymywał, że Depp "przyciął sobie palec drzwiami samochodu". I mimo skandalicznego zachowania Deppa, chciał go obsadzić po raz kolejny w roli Jacka Sparrowa.

"Jest radioaktywny"

Jak ujawnia "Hollywood Reporter", Depp, jego współpracownicy, prawnicy i producenci kasowych filmów zatajali prawdę na temat zachowania aktora. Dziennikarze wyliczają, że był już oskarżany o pobicie członka planu filmowego. Depp miał także zapłacić ponad milion dolarów swojej pierwszej żonie Lorie Ann Allison, której wysłał długą wiadomość o wyjątkowo rasistowskim charakterze. Zapłacił, by nigdy nie ujawniła jej treści.

Co więcej, na Deppa skarżyli się także jego byli ochroniarze, którzy - jak punktuje "THR" - mieli m.in. wycierać mu spod nosa ślady po tym, jak wciągał kokainę.

Dziennikarze amerykańskiego portalu rozmawiali anonimowo z osobami decyzyjnymi w dużych studiach filmowych. Cytują: "Dziś nikt nie chce pracować z Deppem. Jest radioaktywny". Inna osoba twierdzi, że to, co ujawniono przeciwko Deppowi podczas londyńskiego procesu wystarcza do tego, by ostatecznie zakończyć jego filmową karierę.

Roberta Kaplan, prawniczka fundacji Times Up, jest zdania, że żadna sprawa, którą się zajmowała, nie budziła tak wiele agersywnych ataków w mediach społecznościowych jak proces Depp vs. Heard. Punktuje jednocześnie, że pracowała przy oskarżaniu neonazistów i rasistów, a także przy pozwach przeciwko Donaldowi Trumpowi.

Jej zdaniem sprawa Deppa jest historyczna tym bardziej, że aktor zapowiada jeszcze bardziej brutalną walkę, ale tym razem w amerykańskim sądzie. Wytoczył byłej żonie proces o zniesławienie, który ma ruszyć już na początku 2021 roku w Virginii.

"THR" wskazuje, że autorem tego katastroficznego planu jest prawnik Deppa - Adam Waldman, mający na koncie pracę m.in. dla rosyjskich oligarchów. Waldman i Depp poznali się dzięki... księciu Abdulazizowi bin Salmanowi z Arabii Saudyjskiej. Waldman i Depp chcą tym razem doprowadzić do ostatecznego upokorzenia byłej żony gwiazdora, więc można już teraz być przekonanym, że proces wywoła skandal stulecia w show-biznesie.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (42)

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.