Dusza romantyka
Nie wyklucza też, że być może kiedyś sam stanie po drugiej stronie kamery.
- Czasem się nad tym zastanawiam, ale nie chciałbym, żeby taka decyzja wynikała z mojego rozczarowania czy pretensji, bo coś mi się nie udało, czegoś nie zrobiłem -* wyznawał w "Pani". *- Wolałbym, żeby to była naturalna droga, wynikająca z moich doświadczeń i poznania świata.
Pytany zaś o aktorskie marzenie, twierdził, że ponieważ jest romantykiem, bardzo chciałby zagrać w... komedii romantycznej.
- Oczywiście nie gram w filmach tego gatunku, ponieważ w Polsce filmy te robione są na głupkowatym, wręcz żenującym poziomie i nie zawsze rozumiem decyzje aktorów, którzy się na to decydują, ale marzy mi się taki "Notting Hill” - dodawał.