5z6
Prawdziwa miłość
Jednak zanim jeszcze sfinalizował rozwód, w pociągu poznał świeżo upieczoną maturzystkę, 19-letnią Edytę Zając. Zaiskrzyło.
I chociaż mało kto wierzył, że wyjdzie z tego coś poważnego, zakochani się tym nie przejmowali. Pobrali się w 2009 r. I, wbrew radom życzliwych znajomych, aktor nie chciał intercyzy. Powtarzał, że spotkał miłość swojego życia, a różnica wieku zupełnie mu nie przeszkadza.
- Pobraliśmy się z miłości, to nie jest kontrakt małżeński - podkreślał.
Razem wychowują córkę Amelkę i syna Antoniego. Pytany o swoje marzenia, aktor odpowiada:
- Chcę żyć długo z Edytką, by pokazywać dzieciom, jak wygląda prawdziwa miłość.