4z6
Bolesna zdrada
Dopiero w 1995 r. odzyskał wiarę w miłość - gdy poznał Weronikę Marczuk. Byli bardzo szczęśliwi. To ona wspierała go, gdy dowiedział się o wypadku swojego brata Radosława. Przebywał wówczas na Litwie, gdzie pracował na planie filmowym.
- W przerwie poszedłem do garderoby. Miałem 45 nieodebranych wiadomości. Zadzwonił telefon. To kolega: "Usiądź. Twój brat nie żyje". Taką informację usłyszał w radiu - opowiadał w "Pani".
Całe szczęście wiadomość okazała się mocno przesadzona; wypadek był poważny, ale Radosław przeżył.
Niestety, 4 lata później jego związek z Marczuk się rozpadł.
- Tamten okres chciałbym wymazać z pamięci raz na zawsze. Zostałem zostawiony dla innego mężczyzny. Kropka - kwitował.