Prawda o Auschwitz dla współczesnego Niemca
Na ekrany niemieckich kin wchodzi dziś film, którego bohaterem jest młody Niemiec odbywający zastępczą służbę wojskową w Muzeum Auschwitz w Oświęcimiu.
Zdaniem niemieckich krytyków, film pod tytułem "A potem nadejdą turyści" ("Am Ende kommen Touristen") to udana próba skonfrontowania wyobrażeń przeciętnego Niemca o byłym obozie Auschwitz z tragiczną historią tego miejsca.
Początkowa obojętność głównego bohatera w stosunku do byłego hitlerowskiego obozu zagłady zmienia się, gdy podejmuje się on opieki nad byłym więźniem Auschwitz. Ponadto zakochuje się w polskiej przewodniczce wycieczek po obozie.
Oprócz odtwórcy głównej roli Alexandra Fehlinga, w filmie można zobaczyć plejadę polskich aktorów, w tym znanego z filmów Wajdy Ryszarda Ronczewskiego, Barbarę Wysocką i Romana Gancarczyka. Zdjęcia kręcone były w Oświęcimiu, choć ekipa nie dostała pozwolenia na filmowanie w byłym obozie koncentracyjnym.
Twórcą filmu jest Robert Thalheim, uchodzący za jednego z najbardziej utalentowanych niemieckich reżyserów młodego pokolenia. Wykorzystał on własne doświadczenia z czasów, kiedy sam odbywał w Oświęcimiu zastępczą służbę wojskową.
Film "A potem nadejdą turyści", który miał premierę na festiwalu w Cannes, zbiera w Niemczech dobre oceny. Dla recenzenta tygodnika "Die Zeit" jest on przejmującym dziełem o niemieckim stosunku do Auschwitz.
"Der Spiegel" nazwał go "cichym protestem przeciwko zacieraniu się pamięci".