Prezes Ochódzki i Klub Sportowy 'Tęcza'
Już dziś teren warszawskiego Klubu Sportowego „Skra” zmieni się w legendarną „Tęczę” kierowaną przez niezatapialnego prezesa Ryszarda Ochódzkiego. To ostatnie chwile, aby napis KS „Tęcza” mógł uświetnić to miejsce.
Twórcy „Rysia” , komedii w reżyserii Stanisława Tyma, wykorzystali moment tuż przed generalną przebudową tego obiektu. Producentka filmu Roma Hulewicz powiedziała:
„- Bardzo długo szukaliśmy takiego stadionu i to wcale nie dlatego, że ze sportem w Polsce jest tak fantastycznie a kluby jak „Tęcza” już nie istnieją. Przede wszystkim chodziło o miejsce mocno wtopione w centrum miasta, skąd widać Pałac Kultury i Nauki. Tam także będą kręcone sceny”.
Ale plany inwestorskie idą znacznie dalej. Global Partners Investment Fund chce, aby w miejscu gdzie obecnie znajdują się zrujnowane obiekty rodem z „Misia” Barei, powstał projekt światowej klasy, promujący stolicę wraz z jej kulturą i sportem.
Na nowej „Skrze” ma być bardzo zielono, a w zieleń zostaną wtopione budynki o przeznaczeniu sportowym, mieszkaniowym oraz kulturalno-oświatowym. „Skra” będzie miała szansę odżyć i na stałe zaistnieć na rekreacyjnej mapie Warszawy. Nad projektem pracuje światowej klasy zespół architektów i urbanistów.
W najbliższych miesiącach Global Partners zaprezentuje publicznie wstępny projekt zagospodarowania terenu. Powstanie tu zupełnie nowy, otwarty i przyjazny dla mieszkańców, kawałek Warszawy.
Tak więc „Ryś” i prezes Ochódzki wprowadzą w rzeczywistość nowej Polski nie tylko filmowy klub „Tęcza”, ale i najprawdziwszą „Skrę”. By stała się „Skrą” na miarę naszych czasów…
Zdjęcie: Marcin Makowski, Fabryka Obrazu.