"Prezydencki poker" - aktorzy zarabiają źle

Aktorzy i scenarzyści ze słynnego amerykańskiego serialu telewizyjnego "Prezydencki poker" zbuntowali się, bo chcą zarabiać więcej i zyskać większe uznanie.

17.07.2001 02:00

Podczas, gdy serial otrzymał w czwartek, 12 lipca kilka nominacji do nagród Emmy, ekipa filmu walczy o większe wynagrodzenia. Allison Janney, John Spencer, Breadley Whitford i Richard Schiff, którzy zostali nominowani do tegorocznych nagród Emmy, w tym tygodniu zbojkotowali próby do odcinków z najnowszej serii.

Aktorzy postąpili w ten sposób, kiedy dowiedzieli się, że grający główną rolę Martin Sheen zarabia 100 000 dolarów za odcinek, gdy tymczasem oni dostają zaledwie 30 000 dolarów. Peter Nelson, prawnik reprezentujący aktorów jest w tracie rozmów z szefami wytwórni Warner Brothers. Twierdzi on, że gdy jego klienci przyłączali się do obsady filmu powiedziano im, że cała obsada zgodziła się na obniżenie gaż w celu wyrównania ogromnego budżetu filmu i nikt nawet nie podejrzewał, że Martin Sheen zarabia więcej niż 40 000 dolarów za odcinek.

Ponadto Nelson mówi, że to co powiedziano jego klientom w ogóle było nieprawdą, gdyż Rob Lowe dostaje ponad 70 000 dolarów za odcinek. Osoba dobrze poinformowana mówi, że czwórce strajkujących aktorów zaproponowano podwojenie zarobków, ale oni upierają się, że ich gaża powinna być trzykrotnie wyższa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)