''Projekt Nim'': Najbardziej radykalny eksperyment w historii
Brutalnie odebrany matce
W listopadzie 1973 roku, w klatce ośrodka badawczego ssaków naczelnych w Oklahomie, rodzi się mały szympans. Kilka dni później, jego matka dostaje uspokajający zastrzyk. Traci przytomność, a jej małe, płaczące ze strachu dziecko, w brutalny sposób zostaje jej odebrane na zawsze. To zdarzenie jest początkiem jednego z najdziwniejszych eksperymentów ubiegłego wieku.
W listopadzie 1973 roku, w klatce ośrodka badawczego ssaków naczelnych w Oklahomie, rodzi się mały szympans. Kilka dni później, jego matka dostaje uspokajający zastrzyk. Traci przytomność, a jej małe, płaczące ze strachu dziecko, w brutalny sposób zostaje jej odebrane na zawsze. To zdarzenie jest początkiem jednego z najdziwniejszych eksperymentów ubiegłego wieku.
Mały szympans nazwany zostaje Nim i trafia do rąk absolwentki psychologii, która sama jest już matką trójki dzieci. Za odpowiednim wynagrodzeniem ma go wychowywać jak własne dziecko. Mało tego, eksperyment miał udowodnić, że komunikacja między przedstawicielami różnych gatunków jest możliwa.
W ten sposób wchodzi w życie „Projekt Nim”, czyli jeden z najbardziej radykalnych w historii eksperymentów, który ma udowodnić, że szympans, wychowywany jak człowiek, może nauczyć się komunikować za pomocą języka. Co z tego wyszło? Oto kulisy tego zaskakującego doświadczenia.