Przebój wszech czasów wraca do kin. Ruszyła promocja sequela.
Na drugą część słynnego "Avatara" miłośnicy kina czekają od bardzo długiego czasu. Wielokrotnie zmieniana data premiery sequela chyba wreszcie
"zakorzeniła się" w kalendarzu. Na zachętę do kin powróciła pierwsza część przeboju Jamesa Camerona. Na razie tylko w Chinach.
Chińskie Biuro Filmowe, nieoczekiwanie, ogłosiło, że epicki film science-fiction z 2009 roku już w najbliższy piątek trafi do chińskich kin. Negocjacje pomiędzy hollywoodzką wytwórnią a decydentami Państwa Środka musiały być objęte tajemnicą, bo amerykańskie media są zaskoczone tą informacją. Według portalu The Hollywood Reporter kierownicy kin w Chinach o tej decyzji zostali powiadomieni przed dwoma dniami. Za Wielkim Murem obowiązuje system gospodarki planowanej i to władze centralne w pierwszej kolejności decydują, jakie filmy poszczególne kina mają mieć w repertuarze.
"Avatar" w chińskich kinach był już wyświetlany. Stał się tam nawet przebojem wszech czasów. Azjatycki rynek kinowy rozwija się jednak w niesamowitym tempie i w ciągu dziesięciu lat film Camerona wypadł już nawet z pierwszej pięćdziesiątki największych kinowych przebojów w Chinach. Hollywoodzka produkcja w 2010 roku zarobiła tam 202,6 mln dol. Obecnie rekordzistą jest lokalny tytuł "Wolf Warrior 2" z wpływami sięgającymi 870 mln dol.
Avatar | Official Trailer (HD) | 20th Century FOX
Wytwórnia Disneya, która przejęła wytwórnię 20th Century Fox (w niej powstał "Avatar") liczy zapewne na potężny zastrzyk gotówki. W Hollywood dobrze pamiętają, ile pieniędzy zarobiła w Chinach trójwymiarowa wersja "Titanica", która piętnaście lat po premierze zgarnęła za Wielkim Murem 145 mln dol.
"Avatar" będzie wyświetlany w Chinach wyłącznie w trójwymiarowej wersji. W zwykłych kinach oraz na dużych ekranach typu IMAX. Pojawienie się filmu Jamesa Camerona można uznać za początek kampanii promocyjnej kolejnych części wielkiego przeboju.
Premiera "Avatara 2" zaplanowana jest na 16 grudnia 2022 roku.