Katolicy będą oburzeni? Kontrowersyjna produkcja z polskim aktorem

"Szanowni! Od kilku tygodni zagłębiam się w tajniki włoskiej kinematografii na planie filmu 'La versione di Giuda'. Nie wiem, jaki będzie polski tytuł, ale dosłownie oznacza 'Wersję Judasza'. Akcja filmu wydarza się w latach 30-33 naszej ery i jest to bardzo ciekawe wydarzenie" – napisał kilka dni temu Tomasz Kot na Instagramie.

W rozmowie z Gazeta.pl aktor opowiedział o nietypowej drodze, która zaprowadziła go na plan zagranicznego filmu. "Byliśmy na wakacjach we Włoszech i okazało się, że w zasadzie kawałek dalej powstaje włoska produkcja z międzynarodową obsadą. Tam powstał jakiś problem, jakiś aktor się wysypał. Sznurek zdarzeń jest taki, że ktoś zadzwonił do polskiej agencji z zapytaniem o innego aktora, który był zajęty, a mój agent skojarzył, że ja w zasadzie jestem na miejscu. (…) Zrobiłem szybko zebranie rodzinne powiedziałem: ‘Słuchajcie, jest taka sytuacja. Możemy w to wejść, możemy też w to nie wchodzić" – relacjonował wydarzania Tomasz Kot.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"La versione di Giuda" (jego anglojęzyczny tytuł to "Judas Gospel") ma mieć premierę jeszcze w tym roku. Z opisu fabuły filmu wynika, że może być to dość kontrowersyjna produkcja. W tej historii Judasz jest synem prostytutki, której śnią się koszmary, że urodzi diabła. Podczas porodu kobieta umiera, a dzieckiem opiekują się jej koleżanki. Judasz dorasta w domu publicznym. Pewnego dnia zostaje napadnięty przez mężczyznę, który próbuje go zgwałcić. Młodzieniec zabija napastnika. Kilka lat później zostaje szefem domu publicznego. Staje się bogaty i zepsuty. Jego życie odmieni się, gdy zobaczy, jak Jezus ratuje Marię Magdalenę przed ukamienowaniem.

"Film jest dosyć specyficzny, oparty na gigantycznym monologu jednej osoby, czyli Judasza. Nie miałem żadnego tekstu w scenariuszu, natomiast bardzo często musieliśmy coś improwizować" – przyznaje polski aktor.

Reżyserem "La versione di Giuda" jest Giulio Base, włoski twórca, ale także aktor, który wystąpił np. w filmie "Wszystkie pieniądze świata". Obok Tomasza Kota w obsadzie znalazł się też John Savage z "Cienkiej czerwonej linii" czy "Łowcy jeleni", Darko Percic (na zdjęciu z Tomaszem Kotem), znany polskim widzom z serialu "Dom z papieru" oraz słynny reżyser Abel Ferrera ("Zły porucznik").

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o przerażającym "Kodzie Zła", którego wielu widzów nie jest w stanie spokojnie oglądać. Odrażający Nicolas Cage będzie się śnił po nocach. Mówimy też o bijącym rekordy "The Bear". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: