Przerwała milczenie. Przegrany proces bardzo ją odmienił

W grudniu tego roku w kinach pojawi się druga część "Aquamana". Zobaczymy w niej Amber Heard, która powraca na duży ekran po traumatycznych przeżyciach związanych z przegranym procesem z byłym małżonkiem Johnnym Deppem.

Amber Heard podczas procesu
Amber Heard podczas procesu
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS

Sądowa batalia pomiędzy Johnnym Deppem a Amber Heard toczyła się ponad pięć lat. Znacznie dłużej niż trwało ich małżeństwo, dłużej niż trwał ich związek, a nawet znajomość. Poznali się na planie filmu "Dziennik zakrapiany rumem" w 2010 r. Para zaręczyła się w grudniu 2014 r., w Wigilię Bożego Narodzenia. On zostawił dla niej wieloletnią partnerkę, francuską piosenkarkę Vanessę Paradis. Ona także odeszła od Francuzki, a dokładnie od córki byłego premiera Dominique'a de Villepina, Marie.

Ślub pomiędzy hollywoodzkimi gwiazdami odbył się 3 lutego 2015 r. Małżeństwo przetrwało niespełna 20 miesięcy. Były to miesiące, które kosztowały obie strony wiele nerwów i zdrowia.

W wyniku oskarżeń dotyczących przemocy w rodzinie Depp stracił ponadto kilka bardzo intratnych kontraktów (m.in. w "Fantastycznych zwierzętach" oraz w "Piratach z Karaibów"). Dlatego najwierniejsi fani aktora domagali się, aby dla równowagi producenci usunęli Amber Heard z drugiej części "Aquamana".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Amber Heard pozostała jednak w obsadzie filmu "Aquaman i Zaginione Królestwo", choć przez długi czas czuła, że musi wywierać presję na szefach wytwórni Warner Bros. "Bardzo ciężko walczę o pozostanie w tym filmie. Wiem, że chcą mnie z niego wyłączyć albo ograniczyć do minimum moją postać" - dzieliła się z dziennikarzami swoimi obawami Heard.

Teraz, już po zakończeniu zdjęć do drugiej części "Aquamana", Amber Heard udzieliła wywiadu serwisowi filmowemu Deadline, w którym po raz pierwszy podzieliła się z czytelnikami swoimi uwagami, bardzo wyważonymi, na temat pracy przy filmie.

- Odczuwałam ogromną presję podczas zdjęć, ponieważ uczestniczyłam w realizacji projektu, który kosztował dziesiątki milionów dolarów. Jestem zaszczycona powrotem do DC Extended Universe. "Aquaman" to wspaniała franczyza i zarazem ogromna ‘maszyneria’. Jestem szczęśliwa, że mogę być częścią tego projektu - mówiła aktorka.

Można odnieść wrażenie, że proces zmienił Amber Heard. Jeden z pracowników wytwórni Warner Bros. zdradził: "Amber nigdy wcześniej nie była na planie taka miła i grzeczna. Tym razem świetnie się z nią współpracowało".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

 
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)