Najromantyczniejszy wieczór
Potem w ich związku wcale nie było łatwiej – na jednej z romantycznych randek Leńska dostała grypy żołądkowej, a spanikowany Cieszyński po raz pierwszy w życiu gotował rosół, według przepisu, który mama dyktowała mu przez telefon.
Wreszcie jednak zrozumieli, że nie mogą bez siebie żyć i zostali parą. W „Między kuchnią a salonem” aktorka wspominała również o najromantyczniejszym momencie ich związku:
- Rafałek na moje urodziny przygotował film. Montował go pół roku, nagrywał moich znajomych, przyjaciół, rodzinę. Już myślałam, że coś jest nie tak, bo znikał w środku dnia...
W dniu jej urodzin zaprosił ukochaną do Multikina na premierę „Miami Vice”, prosząc, by założyła sukienkę wieczorową. Leńska, rozczarowana, zgodziła się, nie podejrzewając nawet, co się święci. Zamiast „Miami Vice” obejrzała film „o sobie”, a na widowni, w wynajętej sali kinowej, siedzieli jej przyjaciele i znajomi.