Aktorowi Rafałowi I. grozi 10 lat więzienia. W tle brutalne pobicie

Rafał I., znany z "Listów do M." i "365 dni", stanął przed sądem. Zarzuca mu się kilka przestępstw, w tym także wymuszenie rozbójnicze. Ofiara została brutalnie pobita. Jednym ze świadków na rozprawie był Tomasz Oświeciński.

Rafał I. jest oskarżony o pobicie
Rafał I. jest oskarżony o pobicie
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Rafał I. występuje w filmach i serialach od 15 lat. Ma na koncie kilkadziesiąt ról, również w tak popularnych produkcjach telewizyjnych, jak "Belfer", Barwy szczęścia", "Leśniczówka". Gra zazwyczaj ochroniarzy, więźniów i zwykłych drabów.

Teraz kariera aktora amatora utknęła w martwym punkcie. Za wymuszenie rozbójnicze, groźby karalne i zastraszanie świadka grozi mu nawet 10 lat więzienia. Do popełnienia tych przestępstw miało dość w Gołdapi trzy lata temu na zapleczu sklepu monopolowego. Ofiarą był Dawid K.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Otoczyło mnie czterech ludzi, zamknęła się żaluzja antywłamaniowa za mną i Rafał I. podsunął mi umowę kredytową z jego lombardu. Tam, gdzie siedział, widziałem, że stała siekiera. Nie miałem wyjścia. Podpisałem, że pożyczam od niego 15 tys. - cytuje poszkodowanego "Super Express".

Kiedy Dawid K. nie spłacił fikcyjnego, jak twierdzi, długu, został okrutnie pobity. Trafił do szpitała ze złamanym nosem i pękniętą czaszką. Szukał wsparcia wśród mieszkańców, ale nikt nie chciał mu pomóc.

- To znany aktor tu u nas, wpływowy człowiek. Wszyscy się mu tu kłaniają, bierze udział w imprezach charytatywnych. Poprosiłem o pomoc innego aktora Tomasza Oświecińskiego - opowiadał Dawid K.

Gwiazdor filmów Patryka Vegi zeznawał w sądzie jako świadek.

- Poszkodowany napisał do mnie prośbę o pomoc i wsparcie. [...] Znamy się z Rafałem, więc powiedziałem mu: "Określ się, kim chcesz być. Czy być aktorem, czy gangsterem. W świecie aktorskim na gangsterów miejsca nie ma. Odwiedziłem w ostatnich latach 120 domów poprawczych i tam tłumaczę młodym ludziom, że nigdy nie jest za późno wrócić na właściwą drogę. Mówię to na moim przykładzie, mojego życia. Parę lat temu wytykali mnie palcem, teraz się to zmieniło - stwierdził Tomasz Oświeciński w rozmowie z "SE".

Wydaje się, że Rafał I. nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Nie będę komentował sprawy, wszystko w rękach sądu, a ja jestem niewinny - rzucił zdawkowo reporterowi gazety.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Film
listy do mbarwy szczęściatomasz oświeciński
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)