Rafał Rozmus
Miejsce urodzenia: | Lublin |
Urodzony w Lublinie kompozytor i aranżer, z wyróżnieniem ukończył Instytut Muzyki Wydziału ArtystycznegoA UMCS w Lublinie, gdzie obecnie jest wykładowcą w Zakładzie Teorii Muzyki Instytutu Muzyki. Podczas studiów kształcił się z zakresu dyrygentury (specjalność) u Zofii Bernatowicz oraz z zakresu kompozycji, aranżacji i instrumentacji u K. Górskiego i A. Nikodemowicza. W 2001 roku, wspólnie z Z. Bernatowicz, powołał do życia zespół wokalno-instrumentalny Presto, specjalizujący się w prawykonaniach i wykonaniach jego utworów.
Początkowo komponował ilustracyjną muzykę elektroniczną. Już wtedy fascynowało go pisanie muzyki filmowej i podjął pierwsze próby tworzenia takiej muzyki. W połowie lat 90 zajął się także komponowaniem jazzu i muzyki rozrywkowej. Komponowaniem muzyki klasycznej zajmuje się od 1998 roku. W 1999 roku ukończył Requiem, w 2000 roku napisał I symfonię pieśni lirycznych, Pasję wg. św. Łukasza oraz Stabat Mater.
Z braku możliwości komponowania muzyki do konkretnych filmów, tworzył muzykę programową. W 2001 roku powstał cykl utworów z gatunku muzyki filmowej, zatytułowany Zachody słońca (zainspirowany przypadkowo obejrzanym filmem dokumentalnym o człowieku fotografującym zachody słońca w różnych częściach świata). W tym samym roku ukończył II symfonię oraz napisał kilkanaście utworów na orkiestrę symfoniczną i kameralną.
W 2001 roku wspólnie z prof. Zofią Bernatowicz założył zespół instrumentalny "Presto", wykonujący wyłącznie jego muzykę. "Presto" początkowo składał się z kilku zaprzyjaźnionych instrumentalistów; stopniowo skład zespołu powiększał się, i obecnie jest to już orkiestra kameralna licząca ponad 20 osób. W 2002 roku Rafał Rozmus stworzył Liczbową Metodę Komponowania Muzyki Atonalnej, kontynuował prace nad miniaturami orkiestrowymi; zajmował się też aranżacją utworów na fletnię Pana i orkiestrę symfoniczną (na zamówienie Dimy Chaabacka).
Głównym kierunkiem w jego twórczości jest jednak muzyka filmowa i teatralna. Komponował muzykę do niemych filmów, wykonując ją na żywo (z orkiestrą kameralną) podczas projekcji.
Komentarze