Rebel Wilson oskarża aktora. "Po prostu się rozbierz. Będzie zabawnie"
Rebel Wilson ujawniła, że to Sacha Baron Cohen jest "d..kiem", który miał ją szantażować. Poszło o książkę, w której aktorka chciała ujawnić, jak traktował ją na planie Cohen. I wszystko wskazuje na to, że Wilson nie ma zamiaru się wycofywać.
Rebel Wilson znacie doskonale z wielu komedii. Na jej koncie są takie produkcje jak "Druhny", "A więc wojna", "Pitch Perfect", "Jak romantycznie" czy "Oszustki". W ostatnich latach w życiu prywatnym Rebel wiele się zmieniło. Media miesiącami rozpisywały się o jej metamorfozie. Aktorka wyznała, że w 18 miesięcy schudła aż 35 kg. Natomiast w listopadzie 2022 r. zdradziła, że została mamą dziewczynki, którą urodziła wynajęta przez nią surogatka. Aktorka nie będzie jej wychowywać z biologicznym ojcem, gdyż jest to mężczyzna ze "sklepu z nasieniem". Rebel małą opiekuje się wraz ze swoją partnerką, Ramoną Agrumą.
W życiu Rebel działo się tyle, że postanowiła wydać biograficzną książkę. Tuż przed premierą "Rebel Rising" wybuchła afera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rebel Wilson kontra Sacha Baron Cohen
W jednym z postów z mediach społecznościowych z marca tego roku Rebel przyznała, że gdy zaczynała pracować w Hollywood, słyszała, że wiele osób z branży kieruje się zasadą "zero d..pków". "To brzmiało sensownie i logicznie. I potem, gdy zanurzyłam się w tym świecie, dobrze to zrozumiałam, bo pracowałam w potężnym d..pkiem, i teraz sama stosuję tę zasadę" - wspominała.
Rebel zaznaczyła, że jeden z rozdziałów swojej książki poświęci właśnie tej osobie, ale nie podała do publicznej wiadomości, o kogo dokładnie chodzi. 25 marca zmieniła gwałtownie zdanie, ale nie bez powodu. Napisała: "Nie dam się zastraszać i uciszać dobrze opłacanemu prawnikowi i grupie PR-owców. Ten d..pek, o którym wspominałam w JEDNYM z rozdziałów książki, to Sacha Baron Cohen".
Sacha Baron Cohen miał sugerować nagie sceny
Gdzie zaczął się ten konflikt? Amerykańskie media punktują, że Wilson i Cohen pracowali razem w 2014 r. na planie filmu "Grimsby". To absolutnie niepoprawna komedia, w której angielski chuligan dowiaduje się, że jego brat jest jednym z najlepszych agentów brytyjskiego wywiadu. Razem rozpracowują spisek terrorystów. W główne role wcielali się Sacha Baron Cohen i Mark Strong, Wilson miała zaś drugoplanową rolę.
Rebel w wywiadach po premierze sugerowała, że Sacha Baron Cohen przekraczał granice w trakcie wspólnej pracy. Miał naciskać ją do grania w rozbieranych scenach, robić rzeczy, które nie były zapisane w scenariuszu i straszyć donosem do agenta.
- Każdego dnia powtarzał: "Po prostu się rozbierz, będzie zabawnie. Pamiętasz jak Borat zrobił tę nagą scenę? Była przezabawna". Ostatniego dnia uznałam, że wygrałam tę sytuację, bo dostał dublerkę ciała, która zagrała tę nagą scenę - wspominała aktorka.
Na tym się jednak nie skończyło, bo - jak wyznała aktorka - ostatniego dnia zdjęciowego Cohen stwierdził, by w jednej ze scen włożyła mu palec w tylną część ciała, czego nie było w scenariuszu. Rebel nie była tym pomysłem rozbawiona tak, jak Cohen.
Teraz wygląda na to, że o "przygodach" na planie "Grimsby" Rebel opowie więcej w biograficznej książce.
Sacha Baron Cohen za pośrednictwem współpracowników przekazał mediom krótki komunikat. "Choć doceniamy to, jak ważne jest, by głośno mówić o nieprawidłowościach, tym wyraźnie fałszywym twierdzeniom zaprzeczają szczegółowe dowody, dokumenty z tamtego czasu, tj. nagrania filmowe i relacje naocznych świadków, obecnych przed, w trakcie i po nagraniach filmu" - napisano.
Na razie nie ma informacji, czy Sacha Baron Cohen będzie chciał pozwać Rebel Wilson. Książka "Rebel Rising" pojawi się w Stanach premierowo 2 kwietnia tego roku.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: