Najdroższa świąteczna produkcja wszech czasów. Już do obejrzenia w domu
Gdyby to była stricte kinowa, hollywoodzka produkcja, można by nawet mówić o klęsce. Kosztująca 250 mln dolarów "Czerwona Jedynka" zarobiła na świecie jedynie 165 mln. Ale to produkcja platformy Prime Video, więc pieniądze nie mają większego znaczenia. Film trafi do serwisu już 12 grudnia.
Na początku "Czerwona Jedynka" realizowana była z myślą tylko i wyłącznie o platformie streamingowej. Jednak podczas realizacji świątecznego filmu akcji, uznano, że jest on tak "fajny", a może jednak tak drogi, że powinien trafić do kin. Po jego premierze większość krytyków nie podzieliła entuzjazmu twórców filmu (tylko 31 proc. pozytywnych ocen na Rotten Tomatoes). Widzowie byli bardziej przychylni, ale do kin nie walili drzwiami i oknami.
Na całym świecie "Czerwona Jedynka" zarobiła w kinach 165 mln dolarów. Trudno powiedzieć, czy dystrybucja kinowa przyniosła producentowi jakiś zysk, skoro promocja filmu pochłonęła ponoć 100 mln dolarów, a jedynie około 50 proc. wpływów z kin trafia do twórców filmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czerwona jedynka - Oficjalny zwiastun #2 PL
"Gdyby film kosztował o połowę mniej pieniędzy, można by machnąć ręką i stwierdzić, że dla podtrzymania świątecznej tradycji ktoś musi nakręcić świątecznego produkcyjniaka z Mikołajem. Jednak zrobić tak do bólu przeciętny film za 250 mln dolarów to po prostu wstyd. Pozbawione radości, napędzane testosteronem, wypełnione kiepskimi żartami i efektami cyfrowymi marnotrawstwo ogromnych pieniędzy" – czytamy w recenzji filmu zamieszczonej w serwisie Rotten Tomaotes.
Tym razem pretekstem do zrealizowania świątecznej produkcji (i zapłacenia jego gwieździe rekordowych 50 mln dolarów) stało się porwanie Świętego Mikołaja. Na jego poszukiwania wyrusza szef ochrony Bieguna Północnego (Dwayne Johnson), który musi połączyć siły z najsłynniejszym łowcą nagród (Chris Evans).
Komediowy film akcji przejdzie do historii jako najdroższa świąteczna produkcja w historii. Poza tym zostanie raczej szybko, czyli tuż po bożonarodzeniowych świętach, zapomniana. W polskich kinach "Czerwona Jedynka" zgromadziła skromne 150 tys. widzów. Od 12 grudnia – jedynie w ramach abonamentu – będzie ją można obejrzeć na platformie Prime Video.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: