Robin Williams improwizował na planie "Pani Doubtfire" bez umiaru. Ilość materiału przytłacza
30 lat temu odbyła się premiera "Pani Doubtfire" z Robinem Williamsem. Aktor tryskał pomysłami. Nakręcono tyle materiału, że można by zmontować kilka alternatywnych wersji filmu. Reżyser Chris Columbus przechowuje mnóstwo niewykorzystanych scen, z których wkrótce chce coś fajnego ulepić.
22.11.2023 | aktual.: 23.11.2023 10:12
"Pani Doubtfire" to opowieść o bezrobotnym aktorze, który jest także nieodpowiedzialnym mężem i ojcem. Żeby po rozwodzie zachować kontakt z dziećmi, zatrudnia się w domu swojej byłej małżonki jako podstarzała gosposia. Film był kasowym hitem. Kosztował 25 mln dol., a na całym świecie zarobił ponad 400 mln. Największą jego wartością pozostaje kreacja Robina Williamsa w tytułowej roli.
Aktor, jako uznany gwiazdor, już na początku uprzedził reżysera, jak będzie wyglądała ich praca na planie. Gotowy scenariusz był tylko ogólną wskazówką, najważniejsze miały być trzy-cztery improwizowane przez Williamsa wersje każdej sceny, co rodziło pewne problemy techniczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Doszło do tego, że musiałem kręcić cały czas czterema kamerami, żeby za nim nadążyć. Nikt z nas nie wiedział, co powie, kiedy padnie klaps, więc chciałem, aby kamera filmowała innych aktorów, aby uchwycić ich spontaniczne reakcje - wspominał Chris Columbus w rozmowie z "Business Insider".
Nikt nie liczył się wtedy z taśmą, kończyła się jedna rolka, to zakładano następną i kręcono na okrągło, dopóki Williams nie uznał, że wystarczy. W sumie, jak podał reżyser, zużyto ok. 650 km taśmy.
- Gdyby filmowano Robina kamerami cyfrowymi, nigdy by się nie zatrzymał - żartował Columbus.
Niewykorzystane materiały wciąż zalegają w magazynie.
- Jest tam ok. 972 pudeł [...]. Chcielibyśmy zatrudnić montażystę, który przekopie się przez cały ten zbiór. Jest coś wyjątkowego i magicznego w tym, jak Robin podszedł do swojej pracy. Myślę, że fajnie byłoby się w to zagłębić i pokazać ten twórczy proces - stwierdził reżyser.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.