Roland Emmerich kręci film o prawach gejów
Mistrz wielkobudżetowego kina katastroficznego Roland Emmerich zamierza zrealizować skromniejszy dramat - "Stonewall".
10.04.2014 03:33
Film opowie o niechlubnym nalocie policji na popularny wśród gejów i transseksualistów Stonewall Inn w Greenwich Village, do którego doszło w 1969 roku. Wydarzenie to wywołało zamieszki przeciwko dyskryminacji mniejszości seksualnych, które z kolei stały się zaczątkiem walki o prawa LGBT.
Z pomysłem opowiedzenia o tamtych dniach Emmerich nosił się już od jakiegoś czasu. Teraz podjął decyzję, że zrealizuje projekt jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do "Independence Day 2" (przypomnijmy, premiera tej superprodukcji zapowiedziana została na 1 lipca 2016 roku).
Głównym bohaterem "Stonewall" będzie młody mężczyzna, który pod wpływem tragicznych wydarzeń doświadcza politycznego przebudzenia. W rolę tę ma się wcielić znany z "Czasu wojny" i "Drogi do zapomnienia" Jeremy Irvine.
Scenariusz "Stonewall" wyszedł spod pióra Jona Robina Baitza.
Emmerich sławę zyskał głównie dzięki takim widowiskom, jak "Pojutrze", "Godzilla", "Dzień Niepodległości", "2012" czy "10 000 B.C.". Bardziej kameralne opowieści nie są mu jednak obce. Z dobrym przyjęciem widzów spotkał się jego dramat "Anonimus" z 2011 roku.