Roman Polański nieprędko wyjdzie na wolność
Pobyt Romana Polańskiego w areszcie może się przedłużyć.
Adwokaci reżysera złożyli wniosek do Federalnego Sądu Karnego w Szwajcarii o zwolnienie Polańskiego. Sprawa ma zostać rozpatrzona w przeciągu "kilku tygodni", co oznacza, że Polański nie może liczyć na rychłe opuszczenie aresztu w Zurychu, w którym przebywa od 26 września. Nawet, jeśli sąd zwolni reżysera z aresztu, przedstawiciele szwajcarskiego rządu najprawdopodobniej złożą odwołanie od tej decyzji.
Guido Balmer, rzecznik Szwajcarskiego Ministerstwa Sprawiedliwości, poinformował w międzyczasie, że sąd dokładnie zbada moc prawną amerykańskiego wniosku o ekstradycję, a następnie podejmie odpowiednie kroki. Balmer uniknął jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, kiedy Polański może liczyć na zwolnienie z aresztu.
Przypomnijmy, że Roman Polański został zatrzymany w Szwajcarii na żądanie amerykańskiej policji. Podstawą aresztowania był nakaz sprzed ponad 30 lat, który dotyczył seksualnych kontaktów filmowca z 13-latką.
Dopóki sprawa z 1977 roku nie zostanie umorzona, Polańskiemu grozi do kilkudziesięciu lat więzienia.