Wielkie odkrycie
To również Załuski odkrył dla kina Bronisława Cieślaka. – Roman zobaczył mnie w telewizji. Pracowałem w Krakowie w radiu, przez sześć lat. Wtedy radio i telewizja tworzyły jedną instytucję zwaną Radiokomitetem. Koledzy zaproponowali mi żebym przeszedł do ośrodka telewizyjnego, wtedy jednego z najważniejszych w kraju – wspominał aktor w jednym z wywiadów.
- Roman Załuski siedząc w Warszawie, oglądał program, który się nazywał "Bez togi". Uznał, że jest we mnie coś interesującego. Kierownik produkcji tego serialu, Jan Włodarczyk, przysłał mi zaproszenie do Wrocławia na zdjęcia próbne. Cieślak pojawił się więc w odcinku "Znaków szczególnych", a ta rola otworzyła mu drzwi do serialu "07 zgłoś się", w którym stworzył postać porucznika Borewicza.