Ronald Harwood nie żyje. Scenarzysta "Pianisty" miał 85 lat
Zmarł Ronald Harwood, brytyjski scenarzysta, dramaturg, zdobywca Oscara. Zapisał się w historii kinematografii m.in. scenariuszem do filmu Romana Polańskiego "Pianista". Zmarł w wieku 85 lat.
Agentka Ronalda Harwooda, Judy Daish, w rozmowie z BBC potwierdziła, że zmarł z przyczyn naturalnych.
Harwood urodził się w 1934 r. w RPA. Jako nastolatek przeprowadził się do Wielkiej Brytanii. Podjął naukę w prestiżowej Royal Academy of Dramatic Art w Londynie. Na początku lat 60. wydał debiutancką książkę pt. "All the Same Shadows". Następnie zajmował się tworzeniem scenariuszy. Według jego pomysłu powstał film "Szeregowiec Potter". To otworzyło mu drogę do wieloletniej współpracy z aktorem Tomem Courtenayem.
Małgorzata Kożuchowska zagra w filmie. Wcieli się w rolę żony Edwarda Gierka
Większą sławę zapewniła mu sztuka teatralna "Garderobiany", która później została wystawiona na Broadwayu. Za adaptację filmową sztuki był nominowany do Oscara.
19 lat po tej nominacji otrzymał statuetkę od Akademii Filmowej za scenariusz do filmu "Pianista", którego reżyserem był Roman Polański. W 2008 r. dostał Oscara i nagrodę BAFTA za film "Motyl i skafander".
Inne ważne tytuły w filmografii scenarzysty to: "Sztuka wyboru" (2001), "Julia" (2004), "Australia" (2008) i "Kwartet" (2012).
W 2010 r. Harwood otrzymał tytuł szlachecki za zasługi dla świata sztuki.