Trwa ładowanie...
27-01-2000 01:00

Rozwód nie pójdzie śpiewająco

Rozwód nie pójdzie śpiewająco
d1x4zzk
d1x4zzk

Życie Luciano Pavarottiego nie składa się z samych koncertów i owacji. Niedawno miał potężne kłopoty podatkowe, a do tego dochodzą jeszcze większe problemy osobiste, które towarzyszą mu już od bardzo dawna.
"Moje serce należy do żony. Wszystko, co osiągnąłem w życiu, jej zawdzięczam" - tak mawiał całe lata słynny tenor i... wszyscy mu wierzyli. Bomba pękła dopiero w 1995 roku, kiedy to głośny stał się romans Pavarottiego z Nicolettą Mantovani. Wtedy też Adua Pavarotti przyznała, że mąż nigdy nie był jej wierny, a ich ponad 35-letnie małżeństwo wcale sielanką nie było.
A jak sprawa wygląda obecnie? Luciano jest wciąż z Nicolettą, ale ślubu z nią wziąć nie może, bo nie ma rozwodu z Aduą. Najpierw, zgodnie z włoskim ustawodawstwem, musiał odczekać trzy lata separacji małżeńskiej. A obecnie warunkiem rozwodu jest porozumienie w sprawie podziału majątku. A nie jest to łatwe. Adua twierdzi, że przez lata wspólnego życia była dla Pavarottiego wszystkim: żoną, matką jego dzieci, kucharką, sekretarką i menadżerem koncertowym. A ponadto jeszcze sprawowała opiekę nad rodzinnymi posiadłościami. Jednym słowem, za każdy rok małżeństwa, Adua żąda obecnie... 6 milionów dolarów.

d1x4zzk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1x4zzk