Rupert Grint żądny krwi
Rupert Grint pragnie odciąć się od swego niewinnego wizerunku i zagrać psychopatycznego mordercę.
Aktor, znany z roli Rona Weasleya w serii o Harrym Potterze, chciałby spróbować sił w projekcie przeznaczonym dla nieco starszych widzów. - Mógłbym wystąpić w filmie o miłości - tłumaczy Grint. - Byłbym też w stanie zagrać psychopatycznego zabójcę. Chcę wreszcie wcielić się w kogoś innego.
Już dziś do polskich kin zawita "Harry Potter i Zakon Feniksa", ekranizacja piątej części przygód młodego adepta sztuk magicznych.