Russell Crowe opluł Denzela Washingtona
Russell Crowe do dzisiaj wspomina pierwsze spotkanie z Denzelem washingtonem, na którego wówczas...przypadkowo napluł.
Obaj panowie poznali się na planie filmu "Zabójcza perfekcja", kiedy Crowe nie był jeszcze znanym aktorem. - Miałem zagrać próbną scenę z Denzelem - opowiada gwiazdor. - On już miał tę rolę, ja byłem jednym z kandydatów. Scena miała być energiczna, pełna emocji. Słyszę: "Akcja!" i zaczynam grać. Nagle odrobina śliny wylatuje mi z ust i ląduje prosto na ustach Denzela. Pomyślałem wówczas: "O Boże, co ja zrobiłem?", ale na szczęście on ani trochę się nie zdenerwował. Dopiero kiedy skończyliśmy scenę powiedział: "Uwielbiam smak śliny o poranku!".
Russell Crowe i Denzel Washington spotkali się niedawno na planie obrazu "American Gangster". Film pojawi się na ekranach polskich kin 25 stycznia.