*Ryan Gosling przyznał się do zaskakującej umiejętności, która na dodatek sprawia mu dużą przyjemność.*
Aktor lubi mianowicie... robić na drutach. - Kiedy kręciłem "Miłość Larsa" była tam scena, gdzie siedziałem w pokoju z kobietami robiącymi na drutach - wspomina gwiazdor. - Zdjęcia trwały cały dzień, więc te panie pokazały mi, jak się to robi. Muszę przyznać, że był to najbardziej relaksujący dzień w moim życiu. Gdybym miał zaplanować idealny dzień, tym właśnie bym się zajmował - dzierganiem. Na dodatek, coś bym sobie zrobił.
Od 1 lutego Goslinga będzie można podziwiać w obrazie "Gangster Squad. Pogromcy mafii".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.