"Z początku była to przygoda"
Hanin twierdziła, że choć uwielbiała grać, początkowo nie wiązała z aktorstwem swojej przyszłości.
* – Z początku była to przygoda* – mówiła w jednym z radiowych wywiadów. – Potem przyszło potwierdzenie, że to, co się robi na scenie, jest ludziom potrzebne. Następnie pojawił się młodzieńczy zachwyt tym, co się robi, i swoją łatwą popularnością. Później było zetknięcie z prawdziwymi ludźmi teatru i jakieś urzeczenie. A potem nastąpiło potwierdzenie dzięki opinii ludzi fachowym, którzy mi kazali obrać tę drogę. Nie byłam bowiem przekonana o jej słuszności, nie byłam pewna swoich możliwości.