Sukces wbrew woli
Andrzej Kołodyński, zachwycając się Hanin, zwracał jednak uwagę, że aktorka rzadko kiedy mogła zaprezentować pełnię swoich umiejętności. Brakowało ról, które ukazałyby pełnię jej talentu.
- Czasem ma się wrażenie, że Ryszarda Hanin odnosi sukces jakby wbrew roli– pisał w "Filmie". - Ekranowe role Ryszardy Hanin mają w sobie coś z paradoksu. Po jednej stronie bogaty, imponujący warsztat aktorski i bogata, fascynująca osobowość, po drugiej - niemal z reguły łatwy stereotyp. Idąc tym tropem, moglibyśmy się przyjrzeć z bliska niejednej słabości naszego kina. Aktorka tej miary miłosiernie tuszuje je swoim talentem.