Elizabeth Holmes. Jak zbudować imperium kłamstw?

Elizabeth Holmes była gwiazdą Doliny Krzemowej. W wieku 19 lat założyła Theranos – startup, który miał zrewolucjonizować diagnostykę medyczną. Kilkanaście lat później kobieta będąca symbolem sukcesu odchodziła w niesławie. Co kierowało Elizabeth Holmes? Była autorytarną manipulantką czy wizjonerką, która zagubiła się w świecie iluzji? Odpowiedzi na te pytania poszukują twórcy filmów dokumentalnych i reportaży, a także autorzy książek. Niezwykle interesujący portret Elizabeth Holmes przedstawiono w serialu "Zepsuta krew".

W serialu "Zepsuta krew" Elisabeth Holmes zagrała Amanda Seyfried
W serialu "Zepsuta krew" Elisabeth Holmes zagrała Amanda Seyfried
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

20.07.2024 13:05

3 lutego 1984 roku. W Waszyngtonie przychodzi na świat Elizabeth Holmes, pierwsze dziecko ambitnych rodziców: Christiana Holmesa IV i Noel Holmes. Ojciec to wiceprezes firmy Enron, potomek ludzi sukcesu. Matka pracuje w Kongresie, tworząc sieć politycznych kontaktów. Ich córka dorasta w przekonaniu, że nie ma rzeczy niemożliwych – przynajmniej dla niej. Już jako dzieciak z powagą i determinacją oznajmia swoim bliskim, że gdy dorośnie, będzie miliarderką. Siedmioletnia Elizabeth planuje skonstruowanie wehikułu czasu, zapełnia notatnik szkicami. Ma dziewięć lat, gdy w liście do ojca pisze tak: "Drogi tato, To, czego naprawdę chcę od życia, to odkryć coś nowego, coś, o czym ludzkość nie wiedziała, że jest możliwe".

Stanford

Holmes wybiera prestiżowy Uniwersytet Stanforda, zamierza studiować inżynierię chemiczną. Będąc studentką pierwszego roku, zjawia się w biurze dziekana Channinga Robertsona i prosi o pozwolenie na pracę w jego laboratorium, z doktorantami. On się waha, ona nalega. Channing już wie, że Elizabeth jest inna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

The Dropout | Trailer | Hulu

Podczas letnich praktyk w Genome Institute w Singapurze dziewczyna zajmuje się testami na SARS. Nie podobają jej się tradycyjne metody pobierania próbek. Sama boi się igieł. Przed powrotem do Stanford wymyśla sposób na wykonanie wielu testów jednocześnie, przy użyciu jednej kropli krwi, a także na bezprzewodowe dostarczenie uzyskanych informacji do lekarza. Chce założyć firmę. Jest opętana swoją wizją rewolucji w świecie diagnostyki medycznej.

Yoda i Steve Jobs

Wkrótce w siedzibie Theranos pojawia się mural z mądrością Yody: "Robić, albo nie robić. Nie ma próbować" ("Do or do not. There is no try"). To motto Elizabeth Holmes. Idolem jest Steve Jobs, twórca Apple, który przed laty dokonał rewolucji technologicznej. Elizabeth chce, by widziano w niej drugiego Jobsa. O Theranos mówi: "To nie praca, to powołanie". Przyciąga genialne umysły – chcą z nią pracować wybitny biochemik Ian Gibbons (przyjaciel Robertsona), inżynier Edmond Ku, projektantka Ana Arriola – dawniej pracująca dla Apple. Za moment wszyscy zaczną mieć wątpliwości.

Korpo-dystopia

Pierwsze lata Theranos to wielkie plany i wiele obietnic. Firma znajduje się Palo Alto, w Dolinie Krzemowej. Postrzegana jest jako startup z dużym potencjałem. Pomagają rodzinne koneksje – dobrzy znajomi rodziców zapewniają pannie Holmes zastrzyk gotówki. Raptem 6 milionów, ale dobre i to. Przybywa członków zarządu. Jednak Elizabeth to dzieciak – widać to coraz wyraźniej. Odchodzą ważni pracownicy. Ekipa naukowców oraz inżynierów nie jest w stanie stworzyć technologii zgodnej z wizją i zapewnieniami Holmes. Ta zaczyna blefować. Inwestorzy żądają konkretów i dowodów. Chcą dorosłej i godnej zaufania CEO. W 2009 roku do Theranos dołącza Sunny Balwani.

W 2009 roku Holmes proponuje mu stanowisko dyrektora operacyjnego w Theranos. On ofertę przyjmuje i zmienia dynamikę firmy. Jest znany z agresywnego stylu zarządzania. Pod jego wpływem Elizabeth przemienia się w rasową CEO. Nosi teraz czarne golfy (niczym Steve Jobs), mówi niskim głosem. Budzi respekt. Razem z Balwanim tworzą w Theranos korpo-dystopię. Pracownicy są inwigilowani, zachęcani do donosicielstwa, pracują kilkanaście godzin na dobę, czasem siedem dni w tygodniu. Presja staje się nie do zniesienia, podobnie jak atmosfera terroru. W tym kontekście rok urodzenia Elizabeth Holmes – 1984 – staje się interesującym szczegółem.

Fake it till you make it

Maj 2013 roku. Sterroryzowany Ian Gibbons – czołowy naukowiec Theranos – popełnia samobójstwo. Elizabeth domaga się od wdowy zwrócenia służbowego laptopa.

Duet Holmes-Balwani przedstawia potencjalnym partnerom biznesowym zawyżone przychody i prognozy finansowe. Choć są w pełni świadomi, że prezentowana przez Theranos technologia diagnostyczna nie działa, udają dumę z działających urządzeń. Tymczasem pacjenci (w tym onkologiczni) oraz ich lekarze otrzymują niedokładne wyniki. Ignorowane są standardowe protokoły laboratoryjne, fałszowana jest dokumentacja medyczna. Część badań przeprowadza się na sprzęcie marki Siemens – z naklejką Theranos. Wyniki przedstawiane są selektywnie, bo po co ujawniać niepowodzenia.

Ktokolwiek kwestionuje praktyki firmy, naraża się na zwolnienie, pozew i wojnę. Theranos ma prawników-rekinów. Po stronie Elizabeth są Henry Kissinger, Rupert Murdoch, a nade wszystko George’a P. Schultz (były sekretarz stanu). Ten kocha ją, niczym własną córkę, i broni przed każdym atakiem. Nie wierzy własnemu wnukowi, któremu załatwia pracę w Theranos i który dzieli się z nim niewygodną prawdą o działaniach start-upu.

Holmes i Balwani wciąż zwodzą swoich partnerów: Walgreens i Safeway. Ci tracą cierpliwość. Holmes ma problemy, ale cóż z tego – media ją kochają. Pojawia się na okładkach pism "Forbes", "Inc.", "Fortune". Jest symbolem feministycznego postępu, gwiazdą Doliny Krzemowej, całkiem miłą dla oka. Chce się jej ufać. Nie udziela jednak konkretnych odpowiedzi na pytania o Theranos czy przełom technologiczny, który przecież nie ma prawa nastąpić. Podtrzymuje mit genialnej nastolatki, która wzorem Jobsa, Gatesa czy Zuckerberga rzuciła studia, by realizować swoje wizje.

To najmłodsza kobieta, która dorobiła się miliardowej fortuny. Nieistotne, że majątek zbija na kłamstwie. Inwestorom obiecuje zyski, pacjentom dostęp do szybkiej i taniej diagnostyki. Nie odwołuje się do faktów, ale do ludzkich emocji. W tym szaleństwie znajduje metodę. Dba o pozory, w myśl "fake it till you make it" – "udawaj, aż odniesiesz sukces". Maksyma ta jest elementem kultury w Dolinie Krzemowej, według niej działali Steve Jobs, Larry Ellison z Oracle, Jeff Bezos z Amazon, Bill Gates i Paul Allen z Microsoft.

Wzlot i upadek

2015 rok to początek końca Theranos. Erika Cheung i Tyler Schultz – byli pracownicy – informują o praktykach firmy. Naukowcy John Ioannidis i Eleftherios Diamandis wraz z dziennikarzem śledczym Johnem Carreyrou z "The Wall Street Journal" biorą Theranos pod lupę. Zadają pytania, kwestionują technologię. Zbudowany przez Elizabeth Holmes domek z kart sypie się. 4 września 2018 roku inwestorzy otrzymują od Theranos maile z informacją, że firma zamyka podwoje. Elizabeth Holmes znów jest w centrum uwagi, ale media przedstawiają ją w innym świetle: jako pozbawioną skrupułów oszustkę. Czarne golfy, baryton, intensywne spojrzenie – teraz to nie image genialnej wynalazczyni, ale "udawanie Jobsa", "próby kreowania autorytarnego wizerunku", "objawy psychopatii". Specjaliści wskazują narcystyczne cechy osobowości Holmes, widoczne w jej pewności siebie i umiejętności manipulowania otoczeniem. Zdolność Elizabeth do ciągłego kłamania i oszukiwania, bez widocznych oznak wyrzutów sumienia, sugeruje zaburzenia osobowości, być może na granicy socjopatii.

Listopad 2022 roku. Niemal rok po uznaniu winną oszustw wobec inwestorów, Elizabeth Holmes dostaje wyrok: 11 lat więzienia. Jest teraz żoną i matką. Chce być nazywana Liz i pragnie, by zapomniano o Elizabeth. Nic z tego. 30 maja 2023 roku trafia za kratki.

Następstwa

Historia Theranos skłoniła potencjalnych inwestorów do pewnego sceptycyzmu wobec obietnic młodych firm technologicznych, szczególnie w sektorze medycznym. Zintensyfikowano procesy due diligence (poddawanie przedsiębiorstwa dogłębnej analizie w celu jego wyceny przez inwestora), kładąc większy nacisk na naukową walidację innowacji. Afera wywołała debatę na temat kultury "fake it till you make it", skłaniając do refleksji nad granicami między wizjonerskim myśleniem a zwykłym oszustwem. Holmes, zamiast przetrzeć szlak dla kobiet, wzmocniła negatywne stereotypy. Dokonała jednak rzeczy wielkiej – wielkiego przekrętu.

Przeniesienie tej historii na ekran było kwestią czasu. Wart uwagi jest dokument "Wynalazczyni: Dolina Krzemowa w kropli krwi" z 2019 roku. W kategorii fabularnej na uwagę zasługuje produkcja z 2022 – "Zepsuta krew". W tym znakomicie napisanym miniserialu w Elizabeth Holmes wcieliła się doskonała Amanda Seyfried. W kinowej ekranizacji książki "Zła krew" Johna Carreyrou (planowanej na 2024) miała zagrać Jennifer Lawrence. Aktorka zrezygnowała, będąc pod wrażeniem kreacji Seyfried. Nic dziwnego. Bez wątpienia "Zepsuta krew" jest jednym z lepszych i ważniejszych seriali ostatnich lat.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy szokującym "Królu Zanzibaru", który oszukał setki turystów z Polski. Jest też o epokowej zmianie w krwawym, pełnym przemocy "Rodzie smoka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:Magda Kosinska-Krol
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (35)