Kevin w tarapatach
W dniu 1 sierpnia 2012 r. na okładce "National Enquirer" pojawił się nagłówek: "Macaulay Culkin uzależniony od heroiny – zostało mu tylko 6 miesięcy życia!". Rzecznik Culkina twierdził, że historia była "kategorycznie bezwartościowa" i "absurdalnie fikcyjna". Jednak amerykański tygodnik brukowy, zamiast zamieścić sprostowanie, dolał oliwy do ognia, określając swoje działania jako "dramatyczny i bardzo potrzebny sygnał ostrzegawczy dla 31-letniego aktora".
Culkin był wściekły, że tabloidy próbowały udawać troskę. W wywiadzie dla "Esquire" w 2020 r. poruszył temat nadużywania narkotyków. – Igrałem z ogniem. Myślę, że najlepiej będzie tak to ująć. Jednocześnie nigdy nie byłem na odwyku ani nic w tym rodzaju –powiedział, zaznaczając, że "nie bierze narkotyków rekreacyjnie".
– Nie byłbym osobą, którą jestem dzisiaj, gdyby w pewnym momencie mojego życia nie pojawiły się narkotyki – dodał. W 2005 r. przyznał się do posiadania leków oraz marihuany. Dostał wyrok: rok więzienia w zawieszeniu. Nastąpiło to po aresztowaniu Macaulaya w Oklahoma City, gdzie funkcjonariusze znaleźli przy nim ponad pół uncji marihuany, duże ilości leków nasennych i tabletki Xanax.