"Perfect Days" Wima Wendersa
Tokijskimi ulicami mistrz niemieckiego kina prowadzi nas powoli przy utworach kultowych wykonawców, takich jak The Velvet Underground, Lou Reed, Patti Smith i Nina Simone. W swoim najnowszym filmie Wim Wenders zmienia szarą codzienność w magię za sprawą historii Hirayamy – zamkniętego w sobie, małomównego mężczyzny, żyjącego w stolicy Japonii. Choć jego bohater może wydawać się zdystansowany, nie brakuje mu miłości do świata. Reżyser pokazuje, że życie porządkującego miejskie toalety bohatera także może być pełne uroczych rytuałów.
"Perfect Days" to także uważny portret współczesnego Tokio. Wenders w ostatnich latach skupił się przede wszystkim na kręceniu dokumentów, co czuć w jego najnowszym dziele. Twórca takich filmów jak "Paryż, Teksas", "Niebo nad Berlinem" i "Amerykański przyjaciel" zebrał świetne recenzje na ubiegłorocznym festiwalu w Cannes, a grający główną rolę Kōji Yakusho zgarnął Złotą Palmę.
Polska premiera "Perfect Days" w piątek, 12 kwietnia.