Kieran Culkin
Dorastał w cieniu brata, który po filmie "Kevin sam w domu" został gwiazdą. Nie wszyscy wiedzą, że Kieran Culkin także pojawił się w bożonarodzeniowym hicie – jako moczący łóżko braciszek. Można było sądzić, że ponad trzy dekady od premiery "Kevina…" będziemy mówić o kolejnych sukcesach Macaulay'a. Tymczasem to młodszy o dwa lata Kieran Culkin wznosi się właśnie na wyżyny aktorstwa.
Rola w dramacie HBO "Sukcesja" okazała się przełomowa w jego karierze. Zapewniła mu nie tylko rozgłos, ale również prestiżową nagrodę. 41-letni aktor w 2024 r. odebrał Złoty Glob. Sprzątnął go sprzed nosa wspomnianemu wcześniej Pedro Pascalalowi. Na swoim koncie ma także Emmy.
Wszystko wskazuje na to, że Kieran Culkin dopiero się rozkręca. Możemy się spodziewać, że po "Sukcesji" przyjdą kolejne wybitne role. Niedawno aktor zagrał w "A Real Pain" – filmie Jesse’ego Eisenberga ("The Social Network"), który był kręcony m.in. w Polsce. Słodko-gorzka opowieść o kuzynach, którzy wyruszają śladami swojej rodziny po tym, jak umiera ich ocalała z Holocaustu babcia, może być interesującym powrotem Culkina na duży ekran.