Czy faktycznie było tak, jak pokazywał film?
Nie brakuje głosów, że Elżbieta Czyżewska nie była wcale aż tak wspaniałomyślna, jak mówiono i zrobiła sporo, by młodsza koleżanka nie znalazła w Ameryce pracy w filmie. Odkładała słuchawkę telefonu, informując rozmówców, że "taka tu nie mieszka". Nie przekazywała wiadomości od producentów i reżyserów.
W końcu po wielkiej awanturze, wyrzuciła ją za drzwi. A potem reagowała alergicznie na sam dźwięk nazwiska Pacuły. I z całą pewnością miała trudny, pogarszający się z latami charakter. Natomiast Joanna Pacuła o swoim pobycie u Elżbiety Czyżewskiej opowiedziała w książce "Elka". I o dziwo, ciepło ją wspominała.