Są niemłodzi, bogaci i dla roli zrobią wszystko
Magazyn In Touch stworzył ranking Najśmielszych, czy może raczej Najbardziej Gotowych do Poświęceń gwiazd ekranu.
Jak było łatwo przewidzieć, wygrał Daniel Day-Lewis, który znany jest z gorliwych przygotowań do ról: w trakcie kręcenia 'Mojej Lewej Stopy' nie wstawał przez cały czas pracy nad filmem z wózka inwalidzkiego, w czasie realizacji 'W imię ojca' kazał się oblewać lodowatą wodą, a dla zrozumienia lepiej bohatera 'Ostatniego Mohikanina' spędził wiele samotnych tygodni w lesie.
W porównaniu z takimi akcjami tycie czy chudnięcie musiało przegrać. Jednak kto kiedykolwiek jadł tylko grejpfruty, ten musi docenić poświęcenie laureatów dwóch kolejnych miejsc: Renee Zellweger i Toma Hanksa, którzy dla potrzeb swoich filmów przybierali i tracili na wadze.
Zellweger zajęła drugie miejsce za nadwagę wypracowaną do roli w dwóch filmach o Bridget Jones, którą musiała szybko zrzucać do 'Chicago'.
Miejsce trzecie przypadło Hanksowi, który poddał się ekstremalnie wyczerpującej diecie, aby upodobnić się do wygłodzonego rozbitka w filmie Cast Away: Poza światem.
Na liście znaleźli się również Matt Damon (wychudzony do Szalonej odwagi i umięśniony w Tożsamości Bourne'a)
, Charlie Sheen i Demi Moore (tu chyba wystarczy krótkie - G.I. Jane)
.