Śmierć lepsza niż w książce
Jednocześnie Bean potrafił pozostać wiarygodnym odtwórcą skrajnie odmiennych ról - dobrze sprawdził się jako Wroński w ekranizacji „Anny Kareniny” z Sophie Marceau w roli tytułowej (1997) i Boromir w trylogii „Władca Pierścienia” (2001-2003).
Szalona popularność epickiego dzieła Petera Jacksona zapewniła aktorowi stałe miejsce w Hollywood. Autor „Gry o tron” stwierdził nawet, że „scena ze śmiercią wojownika z Gondoru była naprawdę dobra, o wiele lepsza niż w książkowym pierwowzorze, w którym doszło do niej niejako poza wydarzeniami.”