"Seans-gehenna". Pijany odpalił papierosa w sali kinowej

Ostatnia odsłona przygód Indiany Jonesa nie cieszy się w kinie największą popularnością. Co stało się z produkcją za prawie 300 mln dol.? O tym, a także o nowym sezonie "Wiedźmina", rozmawiamy w podcaście "Clickbait".

"Indiana Jones i artefakt przeznaczenia" kosztował prawie 300 mln dol. "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia" kosztował prawie 300 mln dol.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Redakcja WP Popkultura

Po 15 latach od fatalnie przyjętego "Królestwa Kryształowej Czaszki" na ekrany kin za 295 mln dol. powraca "Indiana Jones". I też po raz ostatni z tytułowym bohaterem granym od lata przez tego samego aktora. Harrison Ford ma jednak niełatwe zadanie związane z przyciągnięciem do kin rzeszy widzów. W pierwszy weekend wyświetlania produkcja zarobiła w USA nieco ponad 80 mln dol., a to niewiele jak na tak drogą produkcję. I - co ważne - na produkcję, która powinna grać na sentymentach wielu fanów serii rozciągniętych na kilka pokoleń widzów.

Czy odmłodzenie Harrisona Forda wypadło w filmie wiarygodnie? Czy piąty w serii "Indiana" jest lepszy od najgorszej jak dotąd części, czyli wspomnianym "Królestwie"? W podcaście opowiadamy o swoich wrażeniach i nie brakuje tu negatywów. - Seans-gehenna - pada w nowym odcinku. Pijany widz na sali, który odpala papierosa w trakcie rozkręcającej się na ekranie akcji, potrafi nieźle uprzykrzyć i tak już pełną absurdów historię archeologa.

Co jeszcze w nowym odcinku podcastu? Nie mogło zabraknąć Geralta z Rivii granego jeszcze przez Henry'ego Cavilla. Po ponad dwuletniej przerwie na Netfliksa wrócił ostatni "Wiedźmin" z tym aktorem. I tak jak w przypadku sezonu drugiego, krytycy pieją z zachwytu, a widzowie równają z ziemią. Poprzedni sezon chwaliło zaledwie 58 proc. widzów (przy 95. proc krytyków), obecny chwali jeszcze mniej, bo zaledwie 44 proc. (ale aż 84 proc. krytyków jest na tak). Dlaczego?

Jak w roli wypada Henry Cavill, czy widać po nim zmęczenie materiałem? Czy da się oglądać tego "Wiedźmina", jeśli nie widziało się sezonu drugiego? Co nam najbardziej zgrzyta w tej adaptacji Netfliksa?

Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!

Wybrane dla Ciebie

Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku
"Okropne". Żart prowadzącego nie wszystkim się spodobał
"Okropne". Żart prowadzącego nie wszystkim się spodobał
Mała karteczka wiele znaczyła. Aktorka miała tam wiadomość
Mała karteczka wiele znaczyła. Aktorka miała tam wiadomość
Rekordowa widownia w USA i w Polsce. "Najlepszy film akcji 2025 roku"
Rekordowa widownia w USA i w Polsce. "Najlepszy film akcji 2025 roku"
Przykryta jedynie klejnotami. O tej kreacji mówili wszyscy
Przykryta jedynie klejnotami. O tej kreacji mówili wszyscy
Farrell z synem na gali. Henry coraz bardziej podobny do znanej mamy
Farrell z synem na gali. Henry coraz bardziej podobny do znanej mamy
"Teściowie 3". Z rodziną najlepiej wychodzi się w scenariuszach Marka Modzelewskiego
"Teściowie 3". Z rodziną najlepiej wychodzi się w scenariuszach Marka Modzelewskiego
Podpisała dokumenty SB i donosiła. Potem aktorka poszła do więzienia
Podpisała dokumenty SB i donosiła. Potem aktorka poszła do więzienia
Dla żony wyjechał do Australii. Mimo starań małżeństwo nie przetrwało
Dla żony wyjechał do Australii. Mimo starań małżeństwo nie przetrwało
Nie zaliczył marksizmu-leninizmu, więc został mistrzem aktorstwa kreacyjnego – oto historia Zbigniewa Zapasiewicza
Nie zaliczył marksizmu-leninizmu, więc został mistrzem aktorstwa kreacyjnego – oto historia Zbigniewa Zapasiewicza