Naturalny blask
W Palm Springs Robbie zaprezentowała się z lekko pofalowanymi, swobodnie opadającymi na ramiona blond włosami. Postawiła również na delikatny makijaż. Subtelnie podkreślone kości policzkowe i uwydatniony naturalny kolor ust idealnie zaakcentowały jej urodę.
Nieprzeciętne piękno aktorki stało się zresztą żartem w samej "Barbie". W scenie, w której główna bohaterka płacze i ubolewa nad tym, że "nie jest już ładna", mówiąca głosem Helen Mirren narratorka ironicznie dopowiada: "Wskazówka dla filmowców. Margot Robbie jest nieodpowiednią osobą do grania w scenach, w których chcesz zrobić podobną uwagę". No tak, nawet zalana łzami Australijka nie traci nic ze swojego uroku, więc kiedy wypowiada takie kwestie, jest po prostu... niewiarygodna.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.