Simon Pegg przeciwko przemocy w szkole
Simon Pegg udzielił jednej z brytyjskich szkół wsparcia w walce z przemocą wśród uczniów.
25.01.2010 11:33
Aktor nawiązał kontakt z grupą licealistów ze szkoły Brockworth Enterprise w Gloucester, której sam jest absolwentem. Uczniowie poprosili gwiazdora o poparcie dla kampanii mającej na celu położenie kresu prześladowaniom słabszych uczniów przez silniejszych kolegów.
- Chyba wszyscy na pewnym etapie padamy ofiarą przemocy - napisał Pegg w specjalnym oświadczeniu. - I nie chodzi tylko o kradzieże pieniędzy na lunch. Przemoc może być psychiczna lub fizyczna i oznacza użycie siły w celu zastraszenia kogoś, kto stoi na słabszej pozycji.
- Jest niezwykle ważne, aby osoby, które zastraszają i znęcają się nad innymi zrozumiały, że ich zachowanie jest niedopuszczalne - czytamy dalej. - Całkowicie sprzeciwiam się przemocy, ale jest mi jednocześnie żal chuliganów, którzy się jej dopuszczają. Są słabi i żałośni.
W ostatnich słowach listu aktor zachęcił prześladowanych uczniów do walki o własny komfort i bezpieczeństwo.
- Jeśli komuś o tym nie powiesz, nigdy się to nie skończy - napisał. - Bądź silny. Nie jesteś kapusiem tylko dla tego, że chronisz siebie i innych. Jeśli nie wiesz, z kim porozmawiać w szkole, porozmawiaj z rodzicami lub z kolegą. Nie można cierpieć w ciszy.
Simona Pegga mogliśmy podziwiać w maju 2009 roku w przeboju "Star Trek".