Sinise woli teatr

45-letni Gary Sinise to artysta wszechstronny - aktor, reżyser, muzyk. Najbardziej chyba zapadł nam w pamięć po filmie "Forrest Gump", gdzie stworzył znakomitą kreację u boku Toma Hanksa. A ostatnio możemy też oglądać go w kinowym filmie "Misja na Marsa". Jednak Gary dużo bardziej od filmu ceni sobie grę w teatrze. "Nawet najlepszy aktor może wszystko stracić przed kamerą, jeśli zostanie źle poprowadzony przez reżysera - mówi. - W teatrze można z dnia na dzień swoją rolę zmieniać, ulepszać, można improwizować. To dużo większe wyzwanie dla aktora".
Obecnie Gary występuje w sztuce "Lot nad kukułczym gniazdem", której treść świetnie znamy dzięki wybitnej adaptacji filmowej Miloša Formana i rewelacyjnej kreacji Jacka Nicholsona. Jednak Gary twierdzi, że sztuka, w której występuje, jest znacznie bliższa oryginałowi, czyli bestsellerowej książce Kena Keseya, na podstawie której powstała, i kto wie, jak widzowie zareagowaliby na nową, opartą na niej adaptację filmową. Na razie jednak Gary odnosi sukcesy na deskach teatralnych Chicago, a już wkrótce "Lot nad kukułczym gniazdem" z jego udziałem będą mogli zobaczyć mieszkańcy Londynu.